System reklamy Test

Krystyna Nowakowska

    Sztuka Krystyny Nowakowskiej to opowiadana na wiele różnych sposobów ta sama historia. Historia o ludzkiej kondycji, egzystencji w nieprzyjaznym świecie, o codzienności i o przemijaniu. Refleksja nad rzeczywistością pozwala jej na rozładowanie lęków i niepokojów, uspokojenie się, osiągnięcie katharsis. Bohaterowie rzeźb Nowakowskiej to zwykli ludzie, a sytuacje, w które są uwikłani często przydarzały się i nam. A jeśli nie, to byliśmy ich bezpośrednimi lub pośrednimi uczestnikami lub świadkami.
    W powstających w latach osiemdziesiątych i na początku dziewięćdziesiątych cyklach Impresje codzienności i Kolejki oglądamy nawiązujące do realiów tamtego okresu kolejne odsłony z prywatnej historii obywateli schyłkowego PRL-u i ich zmagań z upokarzającą codziennością. Bierni, zobojętniali na wszystko trwają w niekończących się kolejkach, które były wówczas wizytówką naszych miast. Kiedy indziej przedstawieni w czterech ścianach swoich mieszkań, zniechęceni trwożnie skupiają się wokół okien. W cyklu Mur, pochodzącym z tego samego czasu, artystka wyszła poza prywatny kontekst narracji nawiązując do rozruchów w byłej NRD, które zakończyły się zburzeniem muru berlińskiego w 1989 r., a w rezultacie połączenie Niemiec wschodnich z Republiką Federalną. Te symboliczne kompozycje, w których bohaterami są zwyczajni ludzie, odnoszący zwycięstwo nad upiorną materią monumentalnych bloków, ustępujących pod naporem bezbronnych ciał, są pochwałą siły tkwiącej w determinacji.
    Spektakularne zwycięstwo zbiorowości ukazane w cyklu Mur nie przesądza o silnej kondycji jednostki jako takiej w porządku bytu. Człowiek w twórczości Krystyny Nowakowskiej jest, mówiąc słowami egzystencjalistów, „delikatny" i „kruchy". Przemijalność jako generalna zasada wszelkiej egzystencji wpisana jest także w unikatowe indywidualne istnienie każdego z nas. Sprawia, że byt ludzki nacechowany jest niepokojem i trwogą. Świadomość przemijanie rzuca się cieniem na doświadczenie świata przez człowieka. Zmusza do refleksji nad sprawami ostatecznymi i nad tym co po nas pozostanie. W twórczości Krystyny Nowakowskiej często pojawiają się refleksje na ten temat. Artystka ukazuje człowieka jako istotę ulegającą degradacji szybciej niż otaczające go pospolite przedmioty. W cyklu Ślady istnień krzesła, fotele, sofy są daleko bardziej realne, niż pozostawione na nich negatywowe odciski ludzkich ciał. Wrażenie wstrząsające swą nierealnością robi także „ukrzesłowiona" para z cyklu Zatraceni, Istoty ludzkie w stanie narastającego rozkładu, który za chwile pogrąży je w niebycie. Patrząc na niepewne trwanie bohaterów rzeźb Krystyny Nowakowskiej nasuwa się nieodparcie sartrowski wniosek: „Absurdem jest żeśmy się urodzili, i absurdem, że umrzemy".
    Przemija człowiek, a wraz z nim stworzone przez niego cywilizacje. Przemija sztuka. Wprawdzie trwałość wytworów ludzkiego umysłu jest nieporównywalna z kruchością indywidualnej ludzkiej egzystencji, jednak i one ulegają nieuniknionej destrukcji. Jako relikty minionej świetności są jednak jedynymi liczącymi się świadectwami istnienia jednostek i ich twórczych możliwości.
    Myliłby się jednak ten, kto uznałby, że w twórczości Krystyny Nowakowskiej jest tylko negacja i pesymizm. Pod powłoką wizji świata smutnego i pogrążonego w aurze przemijania kryje się wiara w celowość buty, w postęp, naturalne dążenie człowieka do życia w godności i poszanowaniu jego praw. Wiara w przyjaźń i miłość oraz w siłę życia i jego niepoznawalne na tym etapie stanu wiedzy bogactwo i odnawialność. Świadczą o tym pęknięte mury, zlane w androgeniczną jedność pary, czułe gesty wymieniane między sobą przez ludzi uwięzionych we wnętrzach, czy symboliczne rzeźby - Układ sil z 1989 r. i Odradzające się życie, praca zaprojektowana w 1987 r. dla Szpitala Wojskowego w Krakowie, rodzącego się i zamierającego w holistycznym ciągu.
    Począwszy od drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych Krystyna Nowakowska rzeźbi anioły. Anioły -istoty niematerialne, pośredniczące między bóstwem a ludźmi - zajmują znaczące miejsce w religiach Wschodu, m.in. w mazdaizmie, islamie, judaizmie i chrześcijaństwie. Angelologia chrześcijańska grupuje anioły w trzech hierarchiach i dziewięciu chórach. Serafini, Cherubini i Trony kontemplują wszechpotęgę Boga. Państwa, Księstwa i Zwierzchności rządzą światem doczesnym, a Mocarstwa, archaniołowie i aniołowie wypełniają polecenia jednostkowe istoty boskiej. Święty Tomasz z Akwinu nazywany Doktorem Anielskim w swojej „Summa theologia" zawarł cały obszerny wywód poświęcony naturze aniołów (...).
    Anioły Krystyny Nowakowskiej to posłańcy z innego wymiaru, którego istnienie człowiek przeczuwa. Pośrednicy „ułatwiający" kontakt z absolutem na różnych płaszczyznach i w różnych aspektach, dostosowanych do ludzkich możliwości pojmowania niepoznawalnego. To osobiści przyjaciele, doradcy i sędziowie, przemawiający przez rodzące się w ludzkich umysłach pomysły, wątpliwości lub wyrzuty sumienia. W twórczości artystki anioły sugerują ścisłe związki z człowiekiem poprzez epifanię w formach sugerujących związki z ludzką sylwetką, szczególnie z sylwetką kobiecą. Są to anioły dobroci i czułości otulające skrzydłami. Także anioły dobrego początku, harmonii, ale i anioły smutku i rozpaczy o konwulsyjnie zwiniętych skrzydłach. Są aniołowie posłańcy, przynoszący dobre i złe wiadomości, ewokujący różne nastroje. To królestwo aniołów staje się niemal realne przez swoją mnogość i oddanie dla człowieka, którego stany personalizuje i którego życzenia spełnia. Dodać tu trzeba, że anioły Krystyny Nowakowskie} uosabiają me tylko potrzeby i przeczucia ludzi. One symbolizują także fenomeny natury i zjawiska dziejące się w świecie. Artystka powołała bowiem do życia anioły wiatru, ziemi, powietrza i burzy -istoty wyrażające metafizyczny aspekt materialnej rzeczywistości i jego fenomenów. Mamy tu zatem bez wątpienia do czynienia z indywidualną „teologią anielską" artystki. Przepojoną ciepłem, niosącą ukojenie i życzliwość. Smutny świat zaludniły przyjazne mu i bliskie byty - anioły. Wzięły nawet pod swoją opiekę rumowiska World Trade Center na Manhattanie, by wskazać duszom zabitych inny wymiar.
    Jak widać pod względem tematycznym twórczość Krystyny Nowakowskiej jest wielowątkowa, choć zasadniczo koncentruje się wokół codziennej ludzkiej egzystencji oraz potrzeb emocjonalnych i duchowych człowieka. Pod względem formalnym, podobnie jak sztuka większości współczesnych artystów, jest eklektyczna. Krystyna Nowakowska bez trudu przemieszcza się od zwartych brył do otwartych form penetrujących głęboko przestrzeń. Penetracja przestrzeni pozwala jej na rozbicie rzeźb i uaktywnienie wydrążonych lub otwartych przestrzeni negatywowych. Artystka lubi strzępić powierzchnie swoich prac, uzyskując ciekawe efekty dematerializacji nawet dość zwartych form. Efekt dematerializacji osiąga również poprzez nakładanie na siebie poszczególnych planów i warstw. Tworzy zarówno rzeźby tektoniczne, wyważona jak i lotne i dynamiczne. Cykl Anioły stanowi najlepsze świadectwo tego drugiego sposobu kształtowania formy przez artystkę. Czasem wprowadza otwartą rozległą przestrzeń do dzieła rzeźbiarskiego uzyskując efekt „sceny teatralnej". Ma tendencje do zbytniej fabularyzacji przedstawień, jednak jeśli uzna za stosowne potrafi stworzyć oszczędną ascetyczną formę, sprowadzoną do czystego klarownego znaku.
    Mobilność stylistyczna Krystyny Nowakowskiej jest typowa dla czasów, w których żyjemy, dla epoki postmodernizmu. Artyści hołdując naturalnej niechęci do zamkniętych systemów i zasad z dużą dowolnością wykorzystują stylistyki powstałe w obrębie sztuki ubiegłego wieku. Podobnie Krystyna Nowakowska. Artystka korzysta z doświadczeń impresjonizmu dużą wagę przywiązując do faktury i światłocieniowości powierzchni oraz neoekspresjonizmu - dynamizując i aktywizując bryły kosztem ich tektoniki, dramatycznie rozbijając i mieszając plany. Do sztuki materii odwołuje się poprzez naśladowanie rozkładających się substancji organicznych i specyficzne imitacje kolaży. Wymienione środki służą artystce do stworzenia niezwykle ekspresyjnych, dramatycznych, a czasem lirycznych przedstawień. Heterogeniczna tkanka formalna, wsparta siłą naturalnej ekspresji powstałej w wyniku artystycznej indywidualnej kreacji i głębokiego przeżycia, zyskuje charakterystyczny subiektywny walor. W rezultacie rzeźby Krystyny Nowakowskiej stają się łatwo rozpoznawalne pośród prac innych artystów.
   
    Maria Zientara