System reklamy Test

Franciszek Bunsch

Wybrane fragmenty recenzji

   Bunsch jest rozmiłowany w walorach warsztatu graficznego. Sięga po coraz to nowy materiał, eksperymentuje, obdarza kultem to tworzywo, które w danej chwili najdoskonalej go wyraża, którego przymioty są bardziej istotne dla jego odczuwania. Kult ten otwiera Bunschowi szeroką drogę eksperymentowania; narastające zaś doświadczenia techniczne tworzą grafikę, zdolną bez ograniczeń wyrażać koncepcję artysty.
   Halina Chrostowska, z recenzji, 1966
   
   Wydaje mi się, że właśnie poezja jakby „pisana" grafiką jest cechą twórczości Bunscha i czynnikiem inspirującym rozwiązania formalne. Nie łączyłbym jednak tych poszukiwań ani z surrealizmem (chociaż jednak tak postąpić można w myśl najogólniejszych, schematycznych zaszeregowań) ani z jego popularną w Polsce odmianą nazywaną „sztuką metaforyczną", pod które to pojęcie wszystko przecież można podciągnąć i dlatego straciło swój sens wyróżniający. Wolę więc po prostu mówić o poezji prac Bunscha zawartej w przedstawianiu faktów, przypadków, roślin, owadów itd. (podpowiadają to tytuły poszczególnych grafik lub całych serii).
   Stefan Gierowski, z recenzji, 1981
   
   Treścią prac Bunscha jest przede wszystkim człowiek, bardzo często w sytuacji nacechowanej wewnętrznym dramatem, nosicielem dramatu bywa zarówno postać ludzka, jak i to co znajduje się w jej bezpośrednim zasięgu: rzeczy, przedmioty, rekwizyty codzienności. Dramaturgia ta układa się w pracach Bunscha wg reguł swoistego teatru: jego aktorzy nie tylko przybierają maskę, wkładają kostium, sięgają po rekwizyt, ile sami stają się maską, kostiumem, rekwizytem. Dzieje się tak za sprawą deformacji podporządkowanej metaforycznemu wyrażeniu treści.
   Andrzej Pietsch, z recenzji, 1981
   
   Ryciny Bunscha to jakby przypowieści, zawierające osobistą wymowę filozoficzną. Nie są to li tylko spontanicznie narzucające się wizje; są one bowiem przemyślanym wyborem i kompozycją motywów i kształtów, realnych i imaginowanych, obdarzonych szczególną funkcją znaczeń. Bywają dla niewtajemniczonych zagadką intelektualną, grą przekory artysty przymuszającego do odgadywania utajonego sensu. Przemawiają do naszej wrażliwości zjednującym językiem kunsztownej formy, ta zaś nigdy nie pobrzmiewa fałszem, w którym sprawy zwykłe i irracjonalne mogłyby stać się pospolitym komunałem.
   Ignacy Trybowski, Krakowskie Rozmaitości Kulturalne KRAK, Nr 14, 1987
   
   ...bliższe prawdy byłoby chyba zaliczenie - jeśli jakakolwiek klasyfikacja wybitnych artystów ma sens - Bunscha do nurtu sztuki emocjonalnej, gdyż jego prace, niezależnie od stopnia deformacji oraz innych plastycznych zabiegów, zachowują ten sam klimat: właśnie dramatyczny, bo osobowość artysty, a nie motyw ma w dziele sztuki decydujące znaczenie.
   Jerzy Madeyski, Życie Literackie, Nr 51-52, 1987   
   Twórczość Franciszka Bunscha jest typowa dla twórczości jego pokolenia. Urodzeni w latach dwudziestych świadomie już przeżyli wojnę i przeobrażenia światopoglądowe, które przyspieszyły rozwój intelektualny i duchowy. Refleksje nad światem, akceptacja siebie samego, swojej „samotności", potrzeba zostawienia po sobie „śladu", rozmowy wewnętrznej - wpłynęły na twórczość. Poetycka natura Bunscha spowodowała, że najbliższe są mu wartości duchowe człowieka niż intelektualne dywagacje nad formą. Oczywiście wpłynęło na tę postawę również otoczenie, szkoła, ludzie, aura Akademii. Bunsch jest typowym przedstawicielem krakowskiej szkoły graficznej, która preferuje wypowiedź nie wprost, operując symboliką znaków, metaforą, swoistą ekspresją i filozofią...
   Leszek Rózga, z recenzji, 1989